Witajcie :)
Wybaczcie, że już tak dawno nie umieszczałam żadnych postów (sesja jak zwykle zaskoczyła studentów ;) ). Chciałabym się dzisiaj się nieco zrehabilitować, zamieszczając poniższy przepis. Wykonanie jest wbrew pozorom bardzo łatwe, a efekt niezwykle przyjemny, idealny na spotkanie z przyjaciółkami czy randkę (tak a propos walentynek ;) ). Zapraszam do wypróbowania w domu i dzielenia się swoimi spostrzeżeniami :).
photo: Sebastian Kowalski |
muffinki: do ich przygotowania posłużyłam się przepisem zamieszczonym jednym z najlepszych blogów, jakie miałam okazję oglądać: ArtKulinaria. Serdecznie polecam :)
http://artkulinaria.pl/muffiny-slodkie-przepis-podstawowy
składniki:
- 300 g mąki
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 120 g cukru
- szczypta soli
- 2-3 łyżeczki cukru waniliowego
- 2 jajka
- 200 ml jogurtu naturalnego lub kefiru (ja użyłam jogurtu)
- 100-120 ml oleju tłoczonego na zimno
- Piekarnik nagrzewamy do temp. 180 stopni. Przygotowujemy formę do muffin: smarujemy masłem lub wykładamy papierowymi papilotkami, a następnie przygotowujemy dwie miski.
- W pierwszej misce mieszamy podstawowe składniki suche (tutaj możemy dodać kakao, zmielone orzechy, przyprawy, np. cynamon itp.), a w drugiej - składniki mokre: roztrzepane jajka, olej, jogurt lub kefir (oraz dodatkowo np. stopioną czekoladę)
- Dobrze wymieszane składniki mokre dodajemy do składników suchych i mieszamy. UWAGA: sekret muffin polega na tym, by nie łączyć zbyt dokładnie składników. Robimy to łyżką, a nie mikserem i ze spokojem zostawiamy grudki ;).
- Ciasto nakładamy do foremek na 3/4 ich wysokości. Wstawiamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy około 15 minut.
- Po upieczeniu wyjmujemy z piekarnika, studzimy chwilę, a następnie wykładamy na paterę.
składniki:
- 100 g lukru plastycznego
- bordowy lub różowy barwnik spożywczy
- 50 g lukru królewskiego (przepisy na oba rodzaje lukru znajdziecie w zakładce "porady")
- Zaczynamy od wykonania jasnoróżowych motylków. Dzielimy lukier plastyczny na 2 części po 50g i dodajemy do niego niewielką ilość barwnika. Zagniatamy masę, aż stanie się elastyczna, a kolor wyrównany.
- Na gładkiej, nieprzywierającej powierzchni (polecam silikonowe maty lub papier do pieczenia) rozwałkowujemy masę na grubość 1-2 mm i wycinamy motylki. Jeśli przykleją się do wykrawaczki, delikatnie je wypychamy.
- Zaginamy kartkę w harmonijkę, a następnie układamy motylki delikatnie w zagięciach, aby wyglądały jak w locie. Pozostawiamy do wyschnięcia.
- Kiedy ozdoby wyschną, możemy posmarować je brokatem spożywczym w odpowiednim kolorze.
- 25g lukru królewkiego barwimy na taki sam kolor, jaki mają mwyotylki i przy użyciu rękawa cukierniczego wyciskamy odrobinę lukru w miejscach głowy i tułowia (ja z braku czasu nie zdążyłam wykonać tego kroku).
- W taki sam sposób wykonujemy ciemniejsze motylki, po prostu dodajemy więcej barwnika spożywczego ;).
składniki:
- 250g masła
- 250g cukru pudru
- 2 łyżki mleka
- 2 łyżeczki esencji waniliowej
- Masło w temperaturze pokojowej wkładamy do miski, dosypujemy do niego cukier puder i wlewamy esencję waniliową.
- Miksujemy na najwyższych obrotach, aż masa zrobi się puszysta i gładka, to zajmie jakieś 5-7 minut, wtedy wlewamy mleko i mieszamy na gładką masę.
- Jeśli chcemy mieć kolorowy krem, dodajemy jakiegoś barwnika i go dokładnie wmieszamy.
To już wszystko :). Teraz wystarczy jedynie nałożyć krem maślany za pomocą rękawa cukierniczego i położyć motylki. UWAGA: masa może nieco rozpuścić motylki, nakładamy je więc tuż przed podaniem. Smacznego :).
photo: Sebastian Kowalski |
photo: Sebastian Kowalski |
photo: Sebastian Kowalski |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz